Poruszono dzisiaj ciekawy problem gramatyczny, który dotyczy czasownika „should”:
Dzisiaj wpadłam na „It makes me angry that you should talk to me like that”. W jakim charakterze jest tutaj to „should”? Bo chyba nie oznacza żadnej powinności/obowiązku, od którego możesz się uchylić? Inne chyba na tej samej regule oparte „It’s odd that you should say that! I was just thinking the same thing”. Nie mam pojęcia, jak to tłumaczyć czy rozumieć.
Zagadnienie jest o tyle interesujące, że wykracza poza standardowe znaczenie „should”. Jaką więc rolę pełni ten czasownik modalny w powyższych przykładach?
Pod względem budowy zdania są podobne: should występuje w tzw. that-clause z przymiotnikiem opisującym uczucia. W takiej konstrukcji should wykorzystuje się wtedy, gdy chcemy zwyczajnie podkreślić nasze emocje lub opinie względem zaistniałej sytuacji. W pierwszym zdaniu should podkreśla nasze niedowierzanie, że ktoś się do nas odnosi w pewien sposób, a w drugim zdziwienie, że ktoś powiedział coś, o czym my właśnie myśleliśmy. Wypowiedzi tego typu mają się równie dobrze bez should, więc oba zdania możemy rozumieć tak, jak gdyby go w nich nie było. Warto też zauważyć, że podobną konstrukcję widzimy w trybie łączącym z tym wyjątkiem, że zamiast przymiotników mamy niektóre czasowniki.
Przytoczone przykłady należy rozważać bardziej w kategoriach kultury języka niż semantyki wypowiedzi. Warto też wiedzieć, że dawniej zastosowanie should było szersze, a w chwili obecnej zawęziło się głównie do wyrażania sugestii i rad oraz właśnie funkcji emfatycznej.
Bardzo ciekawy cykl – czekam na więcej! 🙂
Dzięki – i tak, nowe wpisy będą już wkrótce! 😀
I’m happy that you should be my English teacher!- zgdne z prawdą, mam nadzieję, że z gramatyką też 🙂 Dziękuję bardzo!
No prosz, prosz! ^^ XD