Pamięć, niepamięć i kocie bobki

Zapraszam na podsumowanie kolejnego wspólnego miesiąca!

  • Think fast! -> Orientuj się!
  • Don’t even try it. -> Nawet nie próbuj.
  • She’s coming down with flu. -> Bierze ją grypa.
  • And whose fault is that? -> I czyja to wina?
  • They’re soulmates! -> Są bratnimi duszami!

***

Bardzo ciekawym pytaniem, które można usłyszeć na Wyspach, jest You alright?. Wiele osób nie wie, jak na nie reagować, bo nie wie, jakie ma ono znaczenie – a są one trzy. W pierwszym, szczególnie gdy kogoś mijamy, to ekwiwalent rzuconego luźno Hi! i jako takie wymaga odpowiedzi podobnej, np. Hi. Drugie znaczenie to pytanie Are you being served? i jako takie może pojawić się, gdy jesteśmy w pubie. W tym wypadku odpowiadamy albo Yes, I’m being served, albo Yes, please, I’d like…, wymieniając, co chcemy zamówić. Ostatnie znaczenie jest dosłowne, więc osoba nas pytająca faktycznie interesuje się naszym samopoczuciem. Jak widać interpretacja tego pytania zależeć będzie od okoliczności, w którym ono padnie.

***

A oto trzy przepyszne a często mylone czasowniki. Wszystkie można przetłumaczyć jako “przypominać”, ale…

  • to remember: pamiętać, przypominać sobie
    He doesn’t even remember her name!
    I can’t remember the password.
  • to recall: przypominać sobie
    They seem to recall that we said we wouldn’t lend them the money.
  • to remind: przypominać komuś
    Can you remind me about my doctor’s appointment tomorrow?

***

Skoro o pamięci mowa, w języku angielskim mamy słówko memory, oznaczające i “pamięć”, i “wspomnienie”. Jak je od siebie odróżnimy? Jako “pamięć” występuje w liczbie pojedynczej (szczególnie, gdy słówko jest poprzedzone przymiotnikiem), ale i bywa niepoliczalne (zwykle w utartych wyrażeniach typu from memory, a trip down memory lane czy in memory of sb). Z kolei jako “wspomnienie” jest policzalne i często występuje w liczbie mnogiej (ale nie musi, oczywiście). Pamiętajcie też o wymowie, ponieważ słówko memory czytamy krótko [‘mem(ə)ri], a nie [ˈmemɒri].

***

Wbrew pozorom słówka spelunking i “spelunka” raczej nie są powiązane – polska “spelunka” to po angielsku a dive (lub a honky-tonk w wersji amerykańskiej), a angielskie spelunking to… “turystyka jaskiniowa”. Jest to słówko amerykańskie, a na Wyspach stosuje się potholing. Z kolei rzeczownik a pothole to już “dziura w drodze”

***

Czasownik to grow oznacza zarówno “hodować”, jak i “rosnąć”, ale tylko w znaczeniu zwiększania rozmiarów. Jeśli bowiem chodzi o dorastanie (stawanie się dojrzałą jednostką), stosujemy czasownik złożony to grow up.

  • They grow oranges.
  • Look how it’s grown!
  • Where did you grow up?

***

Wymowa ma znaczenie. Pisownia ma znaczenie. Wszystko ma znaczenie. Therapist (“terapeuta”) to wcale nie zwykłe połączenie przedimka the z rzeczownikiem rapist (“gwałciciel”). Bardzo nie. Pierwsze słówko czytamy [ˈθerəpɪst], a drugie [ˈreɪpɪst].

***

Jeśli nudzi Was wyświechtane pytanie How are you?, to mam dla Was kilka wartych zapamiętania alternatyw:

  • How have you been?
  • How’s it going?
  • How are things?
  • What’s up?
  • ‘Sup?

Zwróćcie tylko uwagę, że dwa ostatnie pytania są bardzo kolokwialne, więc nie w każdej sytuacji będzie można ich użyć.

***

Cuvette to wredny fałszywy przyjaciel. Jednoznacznie kojarzy się nam, Polakom, z kuwetą i kuwetą jest, ale pomiarową (to taki przyrząd laboratoryjny do pomiarów spektrofotometrycznych). Natomiast polska kuweta, czyli zbiornik na kocie bobki, to po angielsku a litter tray, przy czym litter to tutaj wbrew pozorom wcale nie odpady, a te proszko-granulko-żwirki. Jako ciekawostkę dorzucę Wam, że w tym znaczeniu litter jest rzeczownikiem niepoliczalnym, ale gdy go przerobimy na policzalny, będzie oznaczał… “miot”. Tak, te małe kocie czy psie bejbeje, które właśnie się wykluły.

***

Uwaga: wpis zawiera symbole IPA (International Phonetic Alphabet, czyli Międzynarodowy alfabet fonetyczny). Bez odpowiedniego wsparcia ze strony oprogramowania możliwe jest, że w miejscu właściwych znaków Unicode pojawią znaki zapytania, kwadraty i inne niefonetyczne symbole. Ponadto jako anglista, nie amerykanista, siłą rzeczy mówię tu o brytyjskiej wersji języka angielskiego. Więcej o symbolach, ich znaczeniu i wymowie znajduje się we wpisie Angielska fonetyka: zarys dźwięków.

2 comments to “Pamięć, niepamięć i kocie bobki”
  1. Bardzo fantastyczny wpis, będę czekać na kolejne poniedziałki i do kawy sobie ćwiczyć i zapamietywac. Pozdrówki

Skomentuj Ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *