Niniejszy wpis kończy cykl tekstów o przedimkach, ponieważ przedimek nieokreślony i przedimek zerowy poznaliśmy tydzień oraz dwa tygodnie temu.
O ile opisane przeze mnie wcześniej rodzaje przedimków stosuje się w dość konkretnych sytuacjach, o tyle zastosowanie przedimka określonego the jest najszersze i niemal niczym – poza kontekstem, rzecz jasna – nieograniczone. Słówko the można więc stosować zarówno do rzeczowników w liczbie pojedynczej, jak i mnogiej, policzalnych i niepoliczalnych, abstrakcyjnych i pospolitych. Niekiedy można tę część zdania tłumaczyć jako „ten”, „tamten”, „tamci” itd., ale to dość spore uproszczenie, ponieważ z definicji przedimki są nieprzetłumaczalne.
Podstawą zastosowania przedimka określonego jest założenie, że nasz rozmówca wie, o czym mówimy. Skąd może wiedzieć? Z tekstu lub kontekstu. Być może dany rzeczownik został już wcześniej wspomniany (1), wynika z sytuacji (2) lub też jest unikatowy i wszyscy wiedzą (lub zakładamy, że wiedzą), o co chodzi (3). Przyjrzymy się poniższym przykładom:
- I met a friend yesterday. The guy was so happy I thought he had won some money! W pierwszym zdaniu mówię, że spotkałem jakiegoś znajomego, a w drugim zdaniu używam słówka the, ponieważ odnoszę się do tego człowieka, o którym właśnie wspomniałem. Ponowne użycie przedimka nieokreślonego (a guy) sugerowałoby kolejną osobę w mojej opowieści, która straciłaby swoją ciągłość.
- Wow, look at the black shoes, they’re so classy! Być może w ogóle nie rozmawialiśmy o butach, ale pragnę zwrócić uwagę na pewną bardzo konkretną parę, która zaparła mi dech w piersiach. Użycie przedimka zerowego (odpowiednika przedimka nieokreślonego w liczbie mnogiej) nie byłoby w ogóle logiczne przez drugą część zdania, w której ewidentnie odnoszę się do bardzo konkretnego obuwia.
- The sky is so clear today, not a single cloud to be seen. Let’s go to the park! Niebo nad naszymi głowami to „rzecz” unikatowa, więc gdy o nim wspomnę, to wszyscy będą wiedzieć, natomiast the park może sygnalizować dwie sytuacje: znany nam park, jeśli jest ich więcej w okolicy, lub też ten jedyny park w danej miejscowości. Tak czy siak park jest jedyny w swoim rodzaju i domyślny. Co ciekawe, dopuszczalne byłoby użycie przedimka nieokreślonego a park, co by nie wskazywało konkretnego parku, ale park jako taki, a nie np. kino czy restaurację.
Punkty 2 i 3 są nieco podobne i dla niektórych na pierwszy rzut oka mogą się niezbyt łączyć z punktem 1, więc zanalizujmy jeszcze kilka sytuacji:
- I studied at Birmingham. The teachers were so passionate about their job. Co prawda pierwszy raz mówię o nauczycielach, ale chodzi mi o konkretnej grupie osób ze wspomnianego przed momentem miejsca.
- John’s bought a used bike. The brakes need repairing. Pierwszy raz mówię o hamulcach, ale wiadomo, o które chodzi, ponieważ są one częścią wprowadzonego wcześniej rzeczownika.
- Um, excuse me. Could you pass me the salt? Proszę o konkretną sól, która gdzieś tam stoi na stole.
- Do you know where the toilets are? Pytanie zadaję np. na lotnisku. Wiem, że są tu jakieś toalety, nie wiem tylko gdzie.
A czy pamiętacie naszą przerażającą historię o facecie w szarym garniturze, białych okularach i z tajemniczą teczką pokrytą magicznym srebrzystym pyłem? Oto dalsza jej część:
The man (1) rang the doorbell (2) one more time, and after a moment (3) he turned around and headed to a car (4). As he was approaching the vehicle (5), which must have been his, he took a little box (6) out of his pocket. The box (7) looked like a crystal cube (8), but the sides (9) were bright yellow…
A teraz analiza rzeczowników, które się pojawiły:
- the man – wiemy, że chodzi o konkretnego mężczyznę, ponieważ był wcześniej wspomniany (a konkretnie to we wpisie o przedimkach nieokreślonych)
- the doorbell – dzwonek nie był wspomniany, ale chodzi o dzwonek w konkretnym domu, w którym dzieje się cała akcja
- a moment – jakaś niesprecyzowana chwila
- a car – jakiś samochód, pewnie jeden z wielu zaparkowanych na ulicy
- the vehicle – chodzi o pojazd, który był przed chwilą wprowadzony do opowieści
- a little box – jakieś bliżej niesprecyzowane pudełeczko
- the box – pudełeczko, o którym przed sekundą było mówione
- a crystal cube – znów jakiś nieokreślony przedmiot, jakaś kryształowa kostka
- the sides – ścianki choć niewspomniane, to bardzo konkretne, bo należące do (będące częścią) tajemniczej kostki
Jasne? Super, podsumujmy więc zastosowanie przedimka określonego, i okraśmy naszą wiedzę kilkoma dodatkowymi:
- przed rzeczownikiem określonym i jasnym dla naszego rozmówcy, co wynika z wcześniejszego wprowadzenia rzeczownika lub z kontekstu (Can you close the window, please?, Which t-shirt is nicer, the blue one or the white one?, Who want’s the cake?)
- przed rzeczownikiem unikatowym (The Earth revolves around the Sun, The sky’s cloudy today, The capital of the United Kingdom is London)
- przed nazwami państw, które są albo w liczbie mnogiej (the Philippines, the Seychelles, the United States), albo zawierają rzeczownik pospolity (the United Kingdom, the Czech Republic, the United States)
- przed nazwami instrumentów muzycznych, gdy mówimy o nich w kontekście umiejętności grania na nich (Can you play the guitar?, I play the cello, My friend plays the flute)
- przed rzeczownikami cinema, theatre oraz opera, gdy idziemy do nich zgodnie z ich przeznaczeniem (What are they playing in the cinema now?, Let’s go to the theatre!, When was the last time you went to the opera?)
- zazwyczaj przed przymiotnikiem w stopniu najwyższym oraz liczebnikiem porządkowym (Alice was the fastest in her class, I’m the fairest of them all, Who was the second and who was the third in the race?)
- czasami przed rzeczownikiem określonym zdaniem względnym definiującym (I love the new dress you’ve bought, Do you know the woman Jonathan came to the party with?, I can’t remember the day when we met)
- przed przymiotnikiem w stopniu równym oraz narodowością, mówiąc o grupie osób o danej cesze (Should the rich help the poor?, The doctors helped the wounded all night, The English aren’t very aloof)
- przed nazwami oceanów, mórz, rzek, jezior, archipelagów, łańcuchów górskich, pustyń (the Pacific, the Amazon, the Seine, the Vistula, the Gobi, the Andes)
- przed rzeczownikiem reprezentującym grupę zwierząt lub rzeczy, gatunek lub, najogólniej, archetyp (The whale is in danger of extinction; The surgeon may earn a lot, but certainly has a tough life; The bicycle is becoming more and more popular)
Pamiętajcie, że powyższe nie wyczerpuje sytuacji, w których stosujemy słówko the. Mylić się to rzecz ludzka, a – jak we wcześniejszych wpisach wspominałem – przedimki to jeden z czterech najtrudniejszych działów gramatyki angielskiej. Ważne, by się nie zrażać pomyłkami, a wyciągać z nich lekcje.
Practice makes perfect, as they say, and your mistakes can be your best friends!
<> Ćwiczenia <>
Przetłumacz:
- Kim była pierwsza dziewczyna, którą pocałowałeś?
- Proszę, zamknij drzwi.
- To najdroższe buty jakie kiedykolwiek kupiłem.
- Spójrz na niebo. Jest takie czyste!
- Jaka była pogoda?
- Poszedłem na imprezę, ale muzyka była okropna.
- Gdzie są te cholerne klucze?!
- Telefon? Telefon jest tam.
- Jesteśmy w kuchni!
- Gdzie jest toaleta?
- Gdy tylko cię zobaczyłem, zakochałem się w tobie.
- Nowy samochód Adama jest piękny, a fotele to marzenie!
- Kim był facet, z którym rozmawiałeś?
- Chciałbym umieć grać na gitarze.
- Idziemy do kina?
Odpowiedzi:
- Who was the first girl you kissed?
- Close the door, please.
- These are the most expensive shoes I’ve ever bought.
- Look at the sky. It’s so clear!
- How was the weather?
- I went to a party, but the music was awful.
- Where are the damn keys?!
- The phone? The phone’s over there.
- We’re in the kitchen!
- Where’s the loo?
- I fell in love with you the moment I saw you.
- Adam’s new car’s gorgeous, and the seats are a dream!
- Who was the man you were talking to?
- I wish I knew how to play the guitar.
- Shall we go to the cinema?
Cześć, chciałbym zapytać czym różni się to zastosowanie „the”:
„przed rzeczownikiem reprezentującym grupę zwierząt lub rzeczy, gatunek lub, najogólniej, archetyp”
od tego zastosowania „a”:
„przed nazwami przedmiotów reprezentującymi całe klasy i grupy przedmiotów”?
Przykładowo, czy gdybym zamiast „A computer is a good study tool” powiedział „The computer is a good study tool” to znaczyłoby to dokładnie to samo, czy jednak „the” w tym kontekście nie będzie pasować?
Inny przykład: „Michael said he wouldn’t like to travel in a helicopter. He doesn’t think it’s very safe.” – czy tutaj „the helicopter” byłoby ok? Dla mnie w tym zdaniu „helicopter” ma wydźwięk środka komunikacji – to znaczy, że Michael uważa helikopter jako średnio bezpieczny środek komunikacji – stąd, jak dla mnie, posowałoby również „the”. Pytanie, czy to co piszę ma sens, czy jednak „a” będzie bardziej właściwe – i jeśli tak, dlaczego?