Niniejszym ogłaszam wszem wobec rozpoczęcie gramatycznych igrzysk śmierci dla każdego i na każdym poziomie zaawansowania. Angielskie tryby warunkowe sprawiają Polakom duże trudności, a dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że w języku polskim nie mamy osobnej konstrukcji gramatycznej, której można by użyć do warunkowania wypowiedzi. Jedyne, co jest podobne, to tryb przypuszczający i tryb łączący (przeczytacie o nich w artykule Cztery filary czasownika: czas, aspekt, strona i tryb), ale to tylko dwie konstrukcje. Angielski tryb warunkowy dzieli się tak naprawdę na cztery tryby główne i kilka mieszanych, dzięki czemu tryby warunkowe mogą się nam rozmnożyć co najmniej do sześciu. Ale, ale! Wszystkie mają sens, tylko trzeba poświęcić im nieco więcej uwagi i być otwartym na nową perspektywę postrzegania świata.
Dzisiaj przedstawię główne tryby warunkowe pokrótce, by przygotować Was psychicznie na to, co czeka Was w kolejnych wpisach tej serii. Kwestie techniczne (czasy i formy czasowników) opiszę tylko ogólnie, bo szczegółowy opis zostawię sobie na poszczególne teksty poświęcone każdemu trybowi warunkowemu z osobna.
Na początek należy sobie uzmysłowić, czym są zdania w trybie warunkowym i czy to jest w ogóle komukolwiek potrzebne. Za każdym razem, gdy pomyślicie o jakimś „jeśli”, gdy przejdzie Wam przez myśl „gdy”, gdy będziecie chcieli powiedzieć „zanim”, „na wypadek” czy „aby nie”, będziecie mieli do czynienia z takim czy innym warunkiem, którym będzie rządził jeden z angielskich trybów warunkowych. Nie muszę chyba dodawać, że to zaledwie garść spójników, które wymuszą zdanie warunkowe? Można spotkać się z opiniami, że rodzimi użytkownicy języka angielskiego nie stosują wszystkich trybów warunkowych, że stosują tylko dwa „podstawowe”. Każdy ma prawo do własnej błędnej opinii, bo tak może powiedzieć tylko osoba, która nie ma pojęcia o języku angielskim i zwyczajnie nie zna tych konstrukcji, więc ich na co dzień nie słyszy ani nie widzi, o używaniu nie wspominając. Jak i nie ma czegoś takiego jak podstawowy czas, tak i żaden tryb warunkowy nie jest podstawowy; każdy służy opisywaniu innego wycinka rzeczywistości. Nie nauczycie się pierwszego? Nie będzie w stanie poprawnie mówić o prawdopodobnej przyszłości. Olejecie trzeci? Odbierzecie sobie możliwość gdybania o przeszłości. Angielskie tryby warunkowe można analizować według kryterium czasu i realności. Rozróżniamy więc:
- zerowy tryb warunkowy
- pierwszy tryb warunkowy
- drugi tryb warunkowy
- trzeci tryb warunkowy
- mieszane tryby warunkowe
Zdania takie zwykle są złożone, co oznacza, że posiadają co najmniej dwie części. Jedna część stanowi zdanie podrzędne (nasze zdanie warunkowe właśnie), a druga to zdanie nadrzędne (tak zwane zdanie główne, które zawiera w sobie skutek spełnienia lub nie warunku). Jeśli ktoś się już popłakał lub obraził, bo nie rozumie, hold your horses. Zdanie podrzędne to po prostu niesamodzielna część zdania, w której zawiera się warunek; to z nią uczący się mają najwięcej problemów ze względu na to, co się w niej dzieje z czasami. Zdanie nadrzędne to z kolei ta część zdania, która może stać sama i nie potrzebuje niczego ani nikogo, by cieszyć się ze swej samodzielności; tę część nazywamy zdaniem głównym, a czasy zachowują się w niej „normalnie”. Warto znać też angielskie nazwy tych części, bo pojawiają się stale w książkach do nauki języka angielskiego. Zdanie warunkowe to the conditional clause (często zwane też the if-clause), a zdanie główne to the main clause. Kolejność tych części nie gra roli, choć w pisowni należy pamiętać o przecinku je rozdzielającym, jeśli rozpoczynamy wypowiedź od zdania warunkowego.
- If you kiss me, I’ll be happy, czyli całuj, ust nie żałuj.
Zdanie główne: I’ll be happy
Zdanie warunkowe: if you kiss me - I’ll kill you if you don’t buy me something nice, czyli wyskakuj z kasy albo do piachu.
Zdanie główne: I’ll kill you
Zdanie warunkowe: if you don’t buy me something nice
Zdania podrzędne na ogół nie występują same bez żadnego kontekstu, bo informacja w nich zawarta jest zazwyczaj niewystarczająca do przekazania tego, co chcemy przekazać. Zdarza się jednak, że mamy do czynienia jedynie z częścią warunkową, szczególnie wtedy, gdy skutek jest domyślny i oczywisty, bo wynika z sytuacji, np. gapiąc się w pięknego nowego czarnego garbusa jak sroka w malowane wrota mógłbym westchnąć If only I had more money, nie dopowiadając tego, co raczej oczywiste, a mianowicie I’d buy this beauty on the spot.
Zerowy tryb warunkowy (Zero Conditional) to tryb stosowany do zdarzeń, które są zawsze (nie)prawdziwe. Mówimy tutaj o faktach i szeroko pojętych prawach natury. W przypadku tego trybu i część warunkowa, i główna posiadają te same czasy.
- When I don’t work early in the morning, I usually sleep in.
- It gets cold when winter comes.
- I don’t eat out when I don’t have money.
- If you heat water long enough, it boils.
- The console lights up when you push that button.
Pierwszy tryb warunkowy (First Conditional) używany jest do mówienia o tym, co możliwe i prawdopodobne w teraźniejszości i przyszłości, jeśli zostanie spełniony warunek. W zdaniu warunkowym możemy zastosować zdanie czasowe odnoszące się do przyszłości, a w zdaniu głównym dowolną konstrukcję o wartości czasu przyszłego.
- If you have time, will you help me?
- The children will stay at home if it’s cold.
- I’ll take an umbrella in case it rains.
- She’ll fall if she doesn’t slow down!
- If they win, they’ll be the top of the league!
Drugi tryb warunkowy (Second Conditional) stosowany jest do mówienia o tym, co mało prawdopodobne lub nierealne w przyszłości lub teraźniejszości, czyli do wszystkiego, co hipotetyczne oraz do gdybania na temat teraźniejszości i przyszłości. Często wybór między pierwszym a drugim trybem zależy tak naprawdę od nas i od prawdopodobieństwa, które nadajemy zdarzeniom. Zdanie warunkowe zawiera przeszły tryb łączący, a zdanie główne czasownik modalny w drugiej formie.
- I wouldn’t do it if I were you!
- They’d buy a bigger house if they had money.
- She wouldn’t be yelling if she weren’t angry!
- Where would you live if you could live anywhere in the world?
- If you didn’t drink so much, you’d feel much better.
Trzeci tryb warunkowy (Third Conditional) wybierzemy tylko do mówienia o nierealnej przeszłości, czyli o zdarzeniach, które mogły mieć miejsce, gdyby podany warunek był spełniony, ale nie miały ze względu na z góry założone niespełnienie warunku. Znów rozmawiamy hipotetycznie, znów gdybamy, ale tylko w odniesieniu do przeszłości. Zdanie warunkowe zawiera zaprzeszły tryb łączący, a zdanie główne czasownik modalny w przeszłości.
- I wouldn’t have got angry if you’d told me the truth.
- If you hadn’t blown all your money, you could’ve come with us.
- I would’ve come round if I hadn’t been working.
- If he’d studied harder, he’d have passed his exams.
- She might have finished earlier if he’d helped her.
Mieszane tryby warunkowe w ilości sztuk dwóch i więcej nie znalazły miejsca w finalnej wersji tego wpisu, ponieważ wymagają porządnej znajomości głównych trybów warunkowych, więc niczym wisienki na gramatycznym torcie zostawiam je na koniec serii, tym samym dozując Wam ekstazę i gwarantując dłuższe utrzymanie bielizny w czystości i względnie wysokiego poziomu zdrowia psychicznego.
Tak naprawdę tryby warunkowe to nie są jakieś magiczne, osobne konstrukcje, które spadły z nieba i powiedziały „otom ci ja, użyj mnie tu i teraz”. Tryby warunkowe bowiem to nic innego jak rozbudowana wersja trybu łączącego przeszłego lub zaprzeszłego dla warunków nierealnych lub rozbudowana wersja zdań czasowych dla warunków realnych. Co znaczy, że rozbudowana? Tylko tyle, że całe zdanie gramatyczne poza warunkiem posiada jeszcze skutek, przy czym nasz skutek wyrażamy w zwykłym, logicznie pasującym czasie trybu oznajmującego. Problem w tym, że w szkołach – czy to państwowych, czy prywatnych – nawet słowem się nie wspomina o trybie łączącym, który jest kluczem do zrozumienia nie tylko trybów warunkowych, ale i wszystkich nierealnych konstrukcji. Na szczęście macie mnie, czego Wam nieskromnie zazdroszczę, bo mnie tego wszystkiego też nikt nie uczył, a o trybie łączącym dowiedziałem się dopiero na studiach i dopiero wtedy zderzyły się dwa neurony w mózgu i powstała myśl. Mam więc nadzieję, że dzięki tej serii i Wam tryby te objawią się jako logiczne i sensowne konstrukty, bez których nie będziecie umieli żyć.
Tak więc podsumowując, jeśli chodzi o zdania warunkowe, zwróćcie uwagę na poniższe kwestie.
- Tryby warunkowe dzielimy na realne i nierealne. Realny jest zerowy i pierwszy, a nierealny drugi, trzeci i mieszane. Możemy je też podzielić względem czasu: realny i nierealny przeszły, realny i nierealny teraźniejszy oraz realny i nierealny przyszły.
- Tryb zerowy mówi i o przeszłości, i o teraźniejszości, i o przyszłości. Tryb pierwszy mówi o realnej przyszłości i teraźniejszości. Tryb drugi mówi o nierealnej przyszłości i teraźniejszości. Tryb trzeci mówi o nierealnej przeszłości.
- Na ogół mieszamy ze sobą tryby takie same pod względem realności, dlatego zazwyczaj będziemy korzystać z mieszanki wybuchowej trybu drugiego i trzeciego.
- Całe zdanie dzieli się na dwie części: warunkową i główną (skutek). To w części warunkowej czasy zachowują się „dziwnie”. Dzieje się tak dlatego, że zdanie warunkowe zawiera albo zdanie czasowe, albo tryb łączący. Konstrukcja części głównej jest tylko gramatycznie logicznym następstwem.
Tryby warunkowe są w tym względzie jak czasy, że nie wystarczy wyryć regułki na pamięć. Trzeba je poczuć, pokochać, nauczyć się interpretować nimi świata i patrzeć na wszystko przez ich pryzmat. Gdy to pojmiecie, tryby warunkowe odkryją przed Wami wszystkie swe lubieżne tajemnice. Nim jednak podążycie dalej ścieżką pełną przygód i pułapek, upewnijcie się, że w miarę swobodnie poruszacie w angielskich czasach, których wykaz znajdziecie w artykule Angielskie czasy: wprowadzenie.