Brytyjskie wyrażenia – część 4

W czwartej odsłonie tej popularnej serii pochłoniemy kolejną dawkę przepysznie brytyjskiego słownictwa, by poczuć się bardziej brytyjscy od samej królowej!

  • Oi, mate! She’s a peng ting!
    Zaczynamy z grubej rury, bo w tym zdaniu mamy aż dwa smakowite kąski. Z jednej strony mamy zawołanie oi, które jest trochę takim odpowiednikiem polskiego ej; jest zdecydowanie nieformalne i zwykle służy zwróceniu czyjejś uwagi. Z kolei rzeczownik peng ting (niekiedy pisane razem) określa ładną osobę, zwykle kobietę. Nie jest to bardzo często stosowane słówko, ale bardzo mi się ono podoba, więc się nim z Wami dzielę. You’re welcome.
  • No cultural events for us to attend tonight, so I guess we’ll stay in and watch the idiot box.
    Idiotycznym pudłem lub pudłem dla idiotów nazywamy… telewizję. Dlaczego? Bo z założenia everything that’s on TV is rubbish. Krótko i zwięźle.
  • This once beautiful house has been going to pot for ages. What a shame!
    Ten zwrot oznacza „psuć się”, „niszczeć” czy też „popadać w ruinę”. Może wystąpić też w wyrażeniu all to pot, gdy wszystko się psuje i sypie.
  • Mate, these trainers are minging!
    Przymiotnik ten oznacza unpleasant, ulgy, or bad. Warto zwrócić uwagę na wymowę, ponieważ czytamy go [ˈmɪŋɪŋ], nie [ˈmɪndʒɪŋ].
  • Sarah threw a wobbly when Ann spilt her drink on her new dress.
    Ten zwrot oznacza „wkurzyć się”. Jest to nieformalna wersja to throw a (temper) tantrum.
  • I think I’ll have a kip later on.
    Ten rzeczownik to „drzemka”, zupełnie jak nap.
  • I’m desperate for that leather jacket, but I haven’t got the dosh!
    Z kolei ten rzeczownik to nieformalna wersja money. „Kasa” czyli.
  • …and then I caught them snogging on the sofa!
    Czasownik to snog oznacza „całować się”, ale nie jako to kiss, ale raczej to make out. Jest słówkiem zdecydowanie kolokwialnym.
  • The jammy devil just got promoted and won £1000!
    Ten przymiotnik dosłownie oznacza covered in jam, czyli „pokryty/umazany dżemem”, ale i very lucky, czyli „mający duże szczęście”.

Jeśli nadal czujecie głód wiedzy, zapraszam do zapoznania się z poprzednimi wpisami, dzięki którym Wasz język nabierze nie tylko naturalności, ale i kolorytu.

Uwaga: wpis zawiera symbole IPA (International Phonetic Alphabet, czyli Międzynarodowy alfabet fonetyczny). Bez odpowiedniego wsparcia ze strony oprogramowania możliwe jest, że w miejscu właściwych znaków Unicode pojawią znaki zapytania, kwadraty i inne niefonetyczne symbole. Ponadto jako anglista, nie amerykanista, siłą rzeczy mówię tu o brytyjskiej wersji języka angielskiego. Więcej o symbolach, ich znaczeniu i wymowie znajduje się we wpisie Angielska fonetyka: zarys dźwięków.

2 comments to “Brytyjskie wyrażenia – część 4”
  1. Natknąłem się na Pana blog dosłownie przed chwilą i już wiem, że zostanę tutaj na dłużej! Jestem studentem pierwszego roku filologii angielskiej i muszę przyznać, że Pana wymienione osiągnięcia w zakładce „Moje wykształcenie i doświadczenie” bardzo mi imponują oraz inspirują! Lecę przeglądać resztę postów 🙂
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *