Jak być może pamiętacie z poprzednich wpisów z kategorii Gramatyczny grymuar, biorąc pod uwagę składnię (czyli budowę zdań i szyk wyrazów), należy stwierdzić, że język angielski należy do grupy języków pozycyjnych, co oznacza tyle, że w większym stopniu o znaczeniu i funkcji wyrazu świadczy jego pozycja aniżeli końcówka. Inny rzut kątem oka, patrząc z perspektywy morfologii (czyli po prostu budowy i odmienności wyrazów), sugeruje, że język angielski jest językiem izolującym, co potwierdza, że o funkcji składniowej i gramatycznej nie decydują końcówki wyrazu, ale właśnie jego pozycja w zdaniu. Dlaczego tak się dzieje? Bo końcówek w tym pięknym języku jest bardzo, bardzo niewiele.
Jeśli już o tym wiemy, to należy uzmysłowić sobie, co to oznacza i jak to się ma do nauki, bo nie jest to jedynie suchy njus z kosmosu zdjęty, który nic nikomu nie daje. Przeciwnie! Dzięki temu wiemy, że w języku angielskim szyk wyrazów jest świętością, niezmienną cechą, z którą się nie dyskutuje.
Ale czym w ogóle jest szyk i czy znów trzeba się uczyć na pamięć czegoś nowego? Nie, bo różne rodzaje szyku, o których za moment będzie mowa, to nic innego jak wzajemna relacja pomiędzy orzeczeniem (grupą czasownika, grupą werbalną) i podmiotem (grupą rzeczownika, grupą nominalną). Dla uproszczenia jednak zamiast dalej mówić o częściach zdania (podmiot i orzeczenie właśnie) będę posługiwał się prostszym nazewnictwem części mowy (rzeczownik, czasownik, etc.).
W skrócie: szyk wyrazów to relacja położenia rzeczownika (wykonawcy czynności) względem czasownika (czynności). Możemy więc wyróżnić trzy rodzaje szyku wyrazów:
1) szyk zdania twierdzącego: w tym szyku kolejność jest taka, że najpierw dajemy rzeczownik, a następnie stawiamy czasownik. Zobaczcie zdanie I am. Mamy rzeczownik I na pierwszym miejscu i tuż po nim czasownik am. I tyle.
A teraz przyjrzyjcie się zdaniom We live here oraz John will wash the dishes. Coś rzuciło się Wam w oczy celem wygryzienia rogówek? Mam nadzieję, że tak. Co prawda nadal pierwszy w zdaniach mamy rzeczownik (we oraz John) i tuż po nim stoi czasownik, ale o ile w pierwszym zdaniu mamy czasownik jeden, o tyle w drugim są już dwa. Dlaczegóż?! Tak naprawdę w 10 na 12 angielskich czasów kolejność zdań jest taka: rzeczownik – operator – czasownik. Pamiętacie, co to jest operator? To nieprzetłumaczalne słówko posiłkowe, inaczej pomocnicze, które mówi, z jakim czasem mamy do czynienia. Operatory wyglądając jak czasowniki i zachowują się jak czasowniki (czyli są odmienne przez osobę i liczbę), ale nie mają znaczenia, bo pełnią funkcję czysta gramatyczną. Gdyby więc nie operator, nie byłoby wiadomo, co autor miał na myśli, nikt by się z nikim nie mógł porozumieć i świat pękłby na pół. Skoro w 10 na 12 czasów operator jest, to ewidentnie łatwiej zapamiętać, gdzie go nie ma. No to gdzie go nie ma? W twierdzeniu czasów Present Simple i Past Simple. Pytanie za pierdyliard punktów: dlaczego? I tak, pytanie “dlaczego?!” to jedno z moich ulubionych, które zadaję moim uczniom. No to dlaczego? Bo formy czasowników, które tam używamy, są typowe dla tych czasów (więcej o różnych formach i funkcji czasownika znajdziecie we wpisie Formy angielskiego czasownika).
Nim ruszymy do szyku pytania, przyjrzyjcie się jeszcze poniższym twierdzeniom w wybranych angielskich czasach:
– Present Continuous: I am working.
– Past Continuous: I was working.
– Present Perfect: I have worked.
– Past Perfect Continuous: I had been working.
– Future Simple: I will work.
– Future Perfect Continuous: I will have been working.
Nie musicie koniecznie wiedzieć, co oznaczają niektóre ze zdań, by potrafić stwierdzić, gdzie tu osoba, gdzie operator, a gdzie czasownik główny (ten, co ma znaczenie), ponieważ znacie już kolejność wyrazów: jeśli nie jest to czas Present Simple ani Past Simple, to kolejność jest rzeczownik – operator(y) – czasownik, a jeśli jednak jest to twierdzenie czasu Present Simple bądź Past Simple, to szyk jest niemal identyczny, ale wywalamy operator:
– Present Simple: I work.
– Past Simple: I worked.
Koniec, kropka.
2) szyk zdania pytającego: piękna sprawa, ponieważ kolejność wyrazów w pytaniu jest niemalże taka sama jak w twierdzeniu, ale z tą różnicą, że zamieniamy miejscami operator z osobą. Zobaczcie, jak nasze zdania wyglądają jako pytania:
– Present Continuous: Am I working?
– Past Continuous: Was I working?
– Present Perfect: Have I worked?
– Past Perfect Continuous: Had I been working?
– Future Simple: Will I work?
– Future Perfect Continuous: Will I have been working?
Gwoli ścisłości, tam, gdzie mamy więcej niż jeden operator, miejscami z osobą zamieniamy pierwszy, to znaczy ten, który stoi najbliżej osoby. A co z naszymi zdaniami w czasach Present Simple oraz Past Simple, w których to nie ma operatorów? Co z czym zamieniamy miejscami? W sumie nic z niczym, ale skoro nie ma operatora, to należy go jedynie dorzucić:
– Present Simple: Do I work?
– Past Simple: Did I work?
Zobaczcie, że jeśli chodzi o pytania, to pod względem gramatycznym wszystkie zdania zbudowane są tak samo, czyli że szyk wyrazów jest taki sami: operator – osoba – czasownik(i). Tak zbudowane jest pytanie zamknięte, czyli takie, na które logiczna odpowiedź może przyjąć formę “tak” lub “nie”. Pytanie otwarte (z odpowiedzią jakąkolwiek inną) to jest dokładnie to samo, ale jeszcze przed operatorem dorzucamy to, o co chcemy zapytać, np. Where did I work?. Poza pewnym wyjątkiem pytania o podmiot, właśnie tak wyglądają pytania w języku angielskim. Banał.
3) szyk zdania przeczącego: tu również nie ma cudów i rzeczy niemożliwych do nauczenia. O ile szyk pytania to w pewnym sensie odwrócone twierdzenie, o tyle zdanie przeczące to tak naprawdę twierdzenie z przeczeniem wrzuconym między osobę a czasownik. Oto, jak będą wyglądać nasze przykładowe twierdzenia przerobione na zaprzeczenia:
– Present Continuous: I’m not working.
– Past Continuous: I was not working lub I wasn’t working.
– Present Perfect: I have not worked lub I haven’t worked.
– Past Perfect Continuous: I had not been working lub I hadn’t been working.
– Future Simple: I will not work lub I won’t work.
– Future Perfect Continuous: I will not have been working lub I won’t have been working.
Tak samo będzie się działo w przypadku zdań w czasach Present Simple oraz Past Simple. Skoro w ich twierdzeniach nie ma operatora, to trzeba go sobie wprawić:
– Present Simple: I do not work lub I don’t work.
– Past Simple: I did not work lub I didn’t work.
Pamiętajcie jednak, że słówko przeczące not łączy się z operatorem lub osobą, a nie z czasownikiem głównym (czyli tym, przypominam ja Wam, które ma znaczenie; operatory mają natomiast funkcję gramatyczną i sygnalizują czas zdania). Więcej o operatorach przeczytacie we wpisie Wprowadzenie do angielskich czasów.
Nie jest to zbyt skomplikowane, prawda? Oczywiście, w specjalnych sytuacjach może pojawić się nieco inny szyk, o którym piszę w drugiej części, ale i tak nie można mówić o kompletnej nowości, a raczej tylko o szyku nie na “swoim” miejscu, np. szyk pytania w twierdzeniu, szyk twierdzenia w pytaniu bądź twierdzenie bez osoby. Jeśli więc zapamiętacie szyk zdań w języku angielskim, dalsza nauka o różnych czasach, trybach czy stronach będzie nieporównywalnie łatwiejsza, bo proces budowy zdań macie już za sobą.
<> Ćwiczenia <>
Przetłumacz:
- Czy ja cię nie znam?
- Już tu kiedyś byliśmy.
- W niedzielę poszliśmy na plażę.
- Co pijecie?
- Pracuję w biurze.
- Co robiłeś w weekend?
- Jeszcze nie piłem herbaty dzisiaj.
- Nie zrobiłem wczoraj prania.
- Czy oni są bogaci czy biedni?
- Czy to zadziała?
- W tym roku nie jedziemy na wakacje.
- Pracujecie czy jesteście bezrobotni?
- Wybacz, ale ci nie pomogę.
- Skończyliście już ten projekt?
- Oglądaliśmy film, gdy zadzwonił telefon.
Odpowiedzi:
- Don’t I know you?
- We’ve been here before.
- We went to the beach on Sunday.
- What are you drinking?
- I work in an office.
- What did you do at the weekend?
- I haven’t had tea today yet.
- I didn’t do the washing yesterday.
- Are they rich or poor?
- Will it work?
- We’re not going on holiday this year.
- Do you work, or are you unemployed?
- I’m sorry, but I won’t help you.
- Have you finished the project yet?
- We were watching a movie when the phone rang.
Dobry wykład. Jednak, gdy czytam przykłady, chciałabym, żeby były one przetłumaczone na język polski, żebym miała pewność, że właściwie je rozumiem. To jest dla mnie kluczowe…
I właśnie dlatego, by dobrze zrozumieć i zacząć myśleć w języku obcym, nie ma tłumaczenia. 🙂 Poza tym zwróć uwagę, że w tłumaczeniu wiele się gubi: „he doesn’t work” i „he isn’t working” mogą być przetłumaczone tak samo, a znaczą coś kompletnie innego. Już nie wspomnę o konstrukcjach nieprzetłumaczalnych!
Które zdanie jest prawidłowe, proszę o wyjaśnienie, dziękuję
I have a car made czy
I have a made car
Żadne zdanie nie jest poprawne. Trudno mi nawet stwierdzić, o co dokładnie miało by w nim chodzić. „Mam zrobiony samochód”? „Zrobiłem samochód”? Istnieje jeszcze kilka innych interpretacji.
Lepiej niż na mojej lekcji angielskiego, dzięki!
Super, bardzo się cieszę! 😀
Krótko i zwięźle. Dziękuję
To ja dziękuję! 🙂
Takiego “kawa na ławę” potrzebowałem – super pomocne.
Cieszę się, że pomogłem! 🙂